poniedziałek, 21 czerwca 2010

Wiejski bigos na świeżym powietrzu;)

Czyli wspomnień kulinarnych ze wsi ciąg dalszy;) Nie ma to jak po długim spacerze, pracy w ogrodzie albo po prostu po nicnierobieniu na świeżym powietrzu (jak w moim przypadku tym razem) zjeść wielką michę soczystego bigosu z młodej kapusty. Trochę kapusty, porządna garść grzybów, mnóstwo serca i talentu kulinarnego mojej mamy i niczego więcej do szczęścia nie trzeba;)



Składniki:
- główka kapusty
- 5-7 łyżek kapusty kiszonej
- słoiczek przecieru pomidorowego
- jedna cebula
- porządna garść suszonych grzybów - najlepiej borowików i to własnoręcznie zbieranych;)
- 5 łyżek mrożonej włoszczyzny
- sól, pieprz, majeranek, czosnek, przyprawa grillowa, przyprawa warzywna, kilka listków laurowych i ziele angielskie
- słodzik

Sposób przygotowania:
1. Kapustę poszatkuj i wrzuć do garnka wypełnionego 2-3 centymetrami wody.
2. Do kapusty dodaj przecier, kapustę kiszoną, włoszczyznę, posiekaną cebulę, grzyby i przyprawy.
3. Duś do miękkości.
4. Przed zakończeniem gotowania ewentualnie dodaj trochę słodziku, usuń listki laurowe i ziele angielskie.




Smacznego,
DukanForever
Print Friendly and PDF

piątek, 11 czerwca 2010

Potrzeba matką wynalazków czyli jak wynaleziono jogurt owocowy

Czasem najpyszniejsze rzeczy zdarzają nam się kiedy wcale się tego nie spodziewamy. Tak też było ostatnim razem kiedy robiłyśmy sorbet herbaciany . Wiedzione potrzebą znalezienia nowych CHŁODZĄCYCH smaków i ciekawością wrzuciłyśmy trochę sorbetu do mielonego twarogu aksamitnego. Pierwsza łyżeczka dokładnie eksplodowała mi w ustach feerią smaków. Nie mogłam uwierzyć, że jem coś tak pysznego, orzeźwiającego i totalnie dozwolonego. Powstał z tego niesamowity jogurt trochę truskawkowy trochę jagodowy. A kryształki sorbetowe wyglądały i smakowały jak kawałki owoców;) Szczerze powiem, że nic mi wcześniej nigdy tak nie smakowało z dukanowych słodyczy;)
I to doświadczenie podsunęło mi pomysł zrobienia zwykłego, niesorbetowego jogurtu owocowego, takiego na co dzień, na śniadanie, kolację, przekąskę.



Składniki na porcję dla 1 osoby:
- 1 torebka herbaty Lipton CharMing
- łyżeczka kwasku cytrynowego
- słodzik
- 200 gram twarogu mielonego aksamitnego dr. Oetkera, albo innego mielonego o niskiej zawartości tłuszczu
- gorąca woda

Sposób przygotowania:
1. Zaparz herbatę w 1/5 kubka gorącej wody - potrzymaj torebkę długo aby powstała taka herbaciana esencja.
2. Do herbaty dodaj kwasek i słodzik. Poczekaj aż zupełnie wystygnie. Ja wstawiłam esencję jeszcze na pół godziny do lodówki, żeby jogurt był zimny i orzeźwiający.
3. Dolej do twarogu tyle herbaty żeby miał konsystencję jogurtu. Porządnie wymieszaj.



Pycha, pycha, pycha!! I świetnie smakuje z otrębami;)
Smacznego,
DukanForever
Print Friendly and PDF

czwartek, 10 czerwca 2010

Balsamiczne chrupki z wątróbki;)

Wątróbka od zawsze budziła sporo emocji i kontrowersji;). Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają wątróbkę i na tych, którzy jej nienawidzą. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy. Jedynym miejscem, w którym jem wątróbkę jest mała "restauracja" mieszcząca się w starym barako-kościele w Szymbarku, w samym sercu garbatych Kaszub. Kiedy byłam tam w zeszły weekend padło hasło - jedziemy na obiad - a ja od razu wyobraziłam sobie wątróbkę z cebulką i nie mogłam uspokoić ślinianek. No ale niestety jakkolwiek dobra by nie była szymbarska wątróbka - jest smażona na tłuszczu i w związku z tym dla mnie niejadalna. Pomyślałam wtedy, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić sobie swoją pyszną, zdrową i beztłuszczową wątróbkę;)



Składniki (dla 2 osób)
- pół kilo wątróbek drobiowych
- jedna duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- ocet balsamiczny - jakieś 30 mililitrów - ja użyłam balsamicznego żurawinowego z Ikei
- sól, pieprz, curry
- natka pietruszki

Sposób przygotowania:
1. Wątróbki umyj i oczyścić z tłuszczu i żyłek. Pokrój na kawałki wielkości pojedynczych kęsów.
2. Cebulkę posiekaj i podsmaż na patelni - ja po pewnym czasie zalałam ją trochę wodą żeby troszkę zmiękła
3. Dorzuć wątróbkę, sól, pieprz, curry i posiekany czosnek. Smaż aż wątróbka zmieni kolor (ja nie lubię wątróbki różowej w środku więc smażę trochę dłużej)
4. Zalej wątróbkę octem balsamicznym i poczekaj aż trochę odparuje.
5. Posyp świeżą pietruszką.



Wyszła pyszna i lekko kwaskowata;) Siostra jedząc ją powiedziała, że jestem naprawdę dobrym kucharzem;) Nie powiedziałam jej, że to nie moja zasługa - to zasługa wątróbki, która zawsze smakuje wyśmienicie!;)

Smacznego,
DukanForever


P.S. Tak a propos stołowania się poza domem - czasem człowiek znajdzie się w takiej sytuacji, że nigdzie dookoła ani grama proteinowego jedzenia a zjeść coś trzeba żeby nie umrzeć z głodu. I wtedy kupuje się najmniejsze zło - ja wybrałam kurczaka z grilla i zobaczcie co dostałam..do tej pory nie mogę powstrzymać śmiechu;) Smakował tak ohydnie jak wyglądał. Zdjęcie zamieszczam ku przestrodze - obliczajcie sobie dokładnie ilość dukanowego jedzenia jaką zjecie i bierzcie tyle, żeby Wam starczyło a nawet więcej. Lepiej posiedzieć dłużej w kuchni niż być skazanym na takie paskudztwa!;)

Print Friendly and PDF

Sorbet herbaciany czyli walkę z upałem czas zacząć;)

Ależ gorąco..mówię Wam..totalna masakra. Nic tylko wleźć do wanny z chłodną wodą i przeczekać ten upał. No ale niestety tak się nie da. Szczególnie w sesji gdzie trzeba bez przerwy pobudzać i ciało i umysł i być non stop prężnym zwartym i gotowym do akcji;) W związku z tym trzeba szukać innych sposobów na przetrwanie. Według mnie nic lepiej nie nadaje się do ochłody niż sorbet. Lodów takich lodowych za bardzo nie lubię. Są dla mnie za słodkie i trochę mnie przymulają. Poza tym, wolę ich nie jeść żeby nie psuć sobie wspomnień z dzieciństwa, kiedy malinowy lód na patyku, kupiony w drewnianej budzie nad morzem wydawał się najwspanialszą rzeczą na świecie. Co innego sorbet. Lekko kwaskowaty, mocno orzeźwiający, o nienarzucającej się konsystencji. Sorbety robi się z owoców - my dukanowicze niestety nie mamy takiej opcji - ale mamy za to nieskończony wybór herbat owocowych i nie tylko.



Składniki:
- 3 saszetki herbaty do wyboru do koloru (ja użyłam Lipton infusion CharMing - dla mnie idealna - daje piękny kolor i ma intensywny owocowy smak)
- 600 mililitrów gorącej wody
- 2 łyżeczki kwasku cytrynowego
- słodzik do smaku

Sposób przygotowania:
1. Zagotuj wodę i zaparz porządnie herbatki. Dodaj kwasku cytrynowego i słodzika.
2. Poczekaj aż herbata ostygnie i przelej ją do metalowej miski włóż do zamrażarki.
3. Kiedy już zacznie trochę zamarzać mieszaj sorbet co pewien czas żeby nie zamarzł na kamień;)



Najlepiej zrobić taką ilość sorbetu, którą można zjeść od razu - zostawianie go w zamrażarce na dłuższy czas nie jest dobrym pomysłem - zamarza i trzeba go znów lekko roztapiać i kruszyć;)
Nie dajmy się upałowi!!
Smacznego,
DukanForever
Print Friendly and PDF

środa, 2 czerwca 2010

Wsi spokojna, wsi wesoła czyli pieczony indyk i świeże bułeczki..

Jedziemy na wieś!! W związku z tym przygotowałam wałówkę;) Wyruszamy za jakieś 20 minut więc podam tylko przepisy i jadę rozkoszować się ciszą, spokojem i naturą.




Kajzerki według przepisu krążącego po forach i innym Internecie:

Składniki:
- 9 łyżek otrąb owsianych
- 2,5 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki skrobii kukurydzianej
- 2 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- sól
- zioła

Sposób przygotowania:
1. Cztery łyżki otrąb zalej jogurtem i odstaw do lodówki na 10 minut, żeby nasiąkły.
2. 5 łyżek otrąb zmiel na puch.
3. Wymieszaj otręby z jogurtem, puch otrębowy, proszek do pieczenia, skrobię, jajka i sól.
4. Ciasto wyłóż na blachę, na papier do pieczenia w postaci placuszków pożądanej wielkości i posyp ziołami (prowansalskimi, oregano, słodką papryką - do wyboru)
5. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni przez około 20-25 minut.


Indyk później bo kierowca już siedzi i trąbi;) Udanego weekendu!;)
Smacznego,
DukanForever


Obiecany przepis na pieczonego indyka
Składniki:
- filet z indyka
- 3 łyżeczki musztardy
- odrobina sosu sojowego
- łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
- pół łyżeczki czosnku
- sól

Sposób przygotowania:
1. Indyka ponakłuwaj widelcem i zamocz w osolonej wodzie na około godzinę.
2. Przygotuj maceratę - zmieszaj musztardę, sos sojowy, paprykę i czosnek.
3. Wyciągnij indyka z wody, osusz go papierowym ręcznikiem i posmaruj maceratą ze wszystkich stron.
4. Owiń indyka folią aluminiową i piecz w temperaturze około 180 stopni. Czas pieczenia zależy od wagi filetu. Ja lubię porządnie dopieczone mięso więc piekę około godziny na każdy kilogram mięsa.
Print Friendly and PDF